-
Polis. Automatron
#Automatron Automatron, miasto położone na południowy zachód od korpolis, oddzielone częściowo rzeką Midori i puszczą arańską. Rzeka Midori jest jedyną rzeką i systemem irygacyjnym z którego korzystają automatrończycy. Posiada dwie warstwy, podziemną i nadziemną ##mieszkańcy automatronu Automatron Zamieszkują ludzie transhumaniści, o egzoszkieletowych zbrojach i o dziwnych zwyczajach. Jak to mawiał amMuran, Automatrońskie zwyczaje są dziwne…
-
hymny polis – hymn jajtarmii, Armii wielkiego Jajtu
sławsja, sławsja wilikij nasz jajt. Sławsja, jajtarmia, i nasz komandir warogow ubijem za nasz narod Potenżnyj, pabiednyj, vilikij nasz jajt sławsja nasz wodz, nasz komandir mscichuj Sławsja, rodinu idziemy w nasz buj I geishe pobijem i argossow niech żywut, swieściennyj, potenżnyj nasz Jajt Ps. Dla ciekawostki ten hymn jest oparty na rosyjskim/sowieckim marszu, Slavsya
-
antologia titoville 9. Obrady w Kriszczmarze
Uwaga uwaga. To jest rodem zarzynane z kronik virgovilskich. Opowieść będzie relacją zgodną z formułami kronikarskimi i z perspektywy virgovilskich dziennikarzy. 2 miesiące po dupcywojnie, Czyli wojnie z geiszańskim samozwańczym przywódcą, zwanym Lordem Dupcyngierem. Trzeba uporządkować chaos po wojnie. Trzeba napisać nowe prawa międzynarodowe i uporządkować siły, pod jakimi wpływami będzie dany naród. Jesteśmy w…
-
antologia titoville 8. Armageddon – intro
Słuchajcie, panowie – Rzekł gościu o spojrzeniu pirata, z długą brodą. Nigdy nie pomyślałbym, że naprawdę istnieją demony. Słyszałem – mówił – jak demony opętują niektórych naszych żołnierzy. TO prawda. Parę naszych już zdezerterowało Na prawdę? Przecież demonów nie ma, przynajmniej, nie zdarzają się tak często objawienia związane z nimi – Ano widzisz, rzekł drugi,…
-
baśnie i klehdy zombońskie 3. Geishański frankenstein, A.K.A, No i dupa
Jakie było życie samozwańczego wodza geishy? Czy on miał jakiekolwiek ideały? Co potrafi wkurzyć doszczętnie ammurana? I, najważniejsze. Czy dupcyngier miał jakiekolwiek emocje? Tego można się dowiedzieć w trzecim odcinku serii
-
baśnie i klehdy zombońskie 2. Przedwojenne dylematy
Nie każdy argos jest taki sam, w sytuacji, kiedy są różni argoscy emigranci każdy może mieć swoją własną wizję argoskiego polis, w korpolis czasami może być dezorganizacja, a jedni zyskają na koszt drógich. O tym jest ten odcinek kronik ammurana, zombońskiego pisarza i szamana z klanu ogghiris
-
Baśnie i klehdy zombońskie 1. Początek exodusu
Baśnie i klehdy zombońskie jest zbiorem napisanych przez ammurana legend, opowiadań i kronik mieszkańców Titoversum. W tym odcinku, Cały świat opanowała wojna, Korposów z zombone, Jajta z Argopolis, Geishy z Dupcyngierem. Akcja dzieje się kilka miesięcy przed tzw. Dupcywojną. Przypatrzymy się początkowi exodusu wigilantczyków, po tym, jak zostali pokonani przez koalicję Argopolis+Cziwiton ps: To jest…
-
antologia titoville 7 – życie w Zombone, intro
Przy ognisku palącym się w naszym obozowisku Zapanowało wielkie zamieszanie. Tłum ludzi biegał, krzyczał, szykował miecze i zatrute łuki, wodzowie klanów wydawali rozkazy. Ogólnie mówiąc, szykuje się bitwa klanów. A właściwie przygotowywanie się do niej. Jedni walczą przeciwko drógim. Ogólnie nasze klany są podzielone na dwie frakcje. Wyznawcy śmierci, Czyli Gharagghar, Aggharrman, mortismordre i parę…
-
antologia titoville 6. Broń jondrova
Wielki Jajt zawsze charakteryzował się tym, że rządy w tym megapolis są dość silne jak na demokratyczne standardy. Możliwe jest też, że Wielki Jajt, pracuje nad tajnym projektem zwiększającym jajtski potencjał. Jaki projekt? Tego nie wie nikt, Ani urzędnicy, ani Jajtowscy szeregowcy, a tym bardziej nasi wrogowie, Argosi. A i virgoville pracuje też nad czymś.…
-
antologia titoville – poezje 1 – bitewna pieśń argosów
W cierpieniu topiony Argoski nasz ród. Był wielki, potężny Argoski nasz Gród. Na wojnie z jajtarmią stracono nas stu, A na geishan polach dupcono nas tu. Żołnierze piechoty, tankietki, roboty Za gród nasz chcą walczyć, lecz mają kłopoty, Potężne rakiety strzelają w nasz kraj. Wybuchy, i krzyki, a ty chłopie gnaj. Nie walczym o sławę,…